Postaw mi kawę na buycoffee.to

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

    Ileż to opowieści wysłuchałem o metodach i miejscach produkcji  bimberka. W ilu też miejscowościach moi rozmówcy byli niezadowoleni z faktu, że przyjechałem autem. Kilkakrotnie dałem się jednak namówić na bardzo symboliczną degustację. Te najlepsze skosztowałem w Zawykach. 

  Pyszna była też bimbrowa nalewka- miętówka w Bokinach, chociaż jej kolor działał zniechęcająco. Dodam, że najlepsze wino, czyli nie bimberek, ale jednak alkohol, miał pan Krzysztof z Zimnochów Świechów.  Ja zaś tradycyjnie mogłem tylko nasłuchać się opowieści o wybornych smakach, ale też i posiadanych przez gospodarza litrach tego trunku. 


Marian Olechnowicz

Translate